sobota, 27 września 2014

Świece, klocki...

Nadal szukam przyczyny sygnalizacji "check engine", która włącza się przy prędkościach 130 km/m i więcej.



Podejrzane były:
- świece zapłonowe,
- sonda lambda za katalizatorem,
- czujnik stukowy.

Zacząłem od świec zapłonowych. Kiedy Wojtek je odkręcił okazało się, że były bardzo słabo wkręcone, co spowodowało, iż silnik nie był szczelny i olej "podciekał". Wymiana jednak nie zniwelowała problemu "check engine". Pojechałem na autostradę, wcisnąłem gaz do dechy i przy 130 km/h lampka się zapaliła.

Wracając do domu usłyszałem metaliczny dźwięk w prawym przednim kole. Okazało się, że kończą mi się klocki hamulcowe. Wojtek wymienił mi przód, pojechał na przejażdżkę i... to samo usłyszał w tyle :) Będę więc w poniedziałek miał nowy komplet (przód i tył) klocków. Tarcze są na całe szczęście ok.

Ktoś zapyta, czy do Vehicrossa można bez problemów znaleźć klocki i jaka jest ich cena. Spokojnie, dostępność pełna, można przebierać wśród producentów, koszt niewielki. Jak w normalnym samochodzie. Zresztą, świece również. Kupiliśmy Denso - czyli takie, jak montowano w oryginale. Mechanik nie miał problemów z zamówieniem.

W najbliższym czasie oprócz dalszego poszukiwania przyczyny "checka", VX-a czeka odnowienie/odświeżenie deski. Zmiany będą spore, czekam na zamówione części, jeszcze zastanawiam się na końcowym wyglądem projektu. Dam pewnie wkrótce znać, na co się zdecydowałem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz