wtorek, 23 grudnia 2014

Jak Vehicross, to ze Wschodu?

Od ładnych kilku tygodni w największych polskich serwisach ogłoszeń motoryzacyjnych nie widziałem ani jednej sztuki VX-a.

Postanowiłem więc poszperać poza granicami kraju. Wiadomo - w USA można znaleźć naprawdę sporo aut, ale ten rynek jest wyjątkowy.

Okazuje się jednak, że sporo Vehicrossów można nabyć za wschodnią granicą. O ile na Ukrainie znalazłem dosłownie dwie sztuki (za to jedna zadbana za kuszącą kwotę 9,9 tys. dolarów, nie wiem niestety jak z cłem), o tyle w Rosji...



... 28 ogłoszeń! Wow, nieźle. Tyle sztuk nie jeździ - w sumie - w Polsce. Ceny? W rublach to setki tysięcy, miliony. Ale przeliczając na złotówki (znów nie wiem, jak sprawa z cłem), można kupić egzemplarz z kierownicą z prawej strony już za ok. 7,5 tys. zł, a na drugim końcu rankingu są auta w cenie 60 tys. zł i więcej.

Tak mi się przypomniało. W Chrzanowie jest jedna sztuka VX-a, która była na sprzedaż jeszcze kilka miesięcy temu. Jedyny "problem", to kierownica z prawej strony (wersja z silnikiem 3,2 l). Jakby ktoś był zainteresowany, to ułatwię kontakt ze sprzedawcą, o ile jeszcze auto jest do kupienia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz