środa, 30 lipca 2014

Box dachowy

Oto nowy zakup dla "vehusia" - box dachowy. Bo jakoś na wakacje trzeba jechać, a 80% bagażnika zajmuje butla LPG.



Kupiliśmy box w norauto (sporo tańszy od thule, a ma dobre recenzje, specjalne pokrętła do błyskawicznego montażu, pasuje kolorystycznie i ma 5 lat gwarancji).

Jak ktoś szuka danych technicznych to są tutaj:
http://www.norauto.pl/box-dachowy-norauto-box-dachowy-norauto-bermude-3300-661487.html

Do boksu wchodzą dwie nasze wakacyjne, duże walizki, torba ze sprzętem do biegania i jeszcze zostaje trochę luzu. Jest więc idealny na nasze potrzeby.

PS
Jutro (czwartek) VX jedzie na kilkudniowy turnus SPA do Krakowa. Rafał (mechanik, o którym też kiedyś napiszę) zadba o:
- nowe opony
- naprawę, piaskowanie i malowanie felg
- przednie amory
- ABS
- sondę lambda
i różne mniej widoczne, ale jakże potrzebne gadżeciki.

3 komentarze:

  1. W sumie całkiem fajnie się prezentuje. Warto postawić na porządne produkty, na pewno takie bagażniki świetnie się sprawdzą na dalekie wyprawy

    OdpowiedzUsuń
  2. Praktyczna rzecz. Warto taki mieć na dalekich podróżach. Można również wynająć bagażnik samochodowy

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślałem o takim boxie, ale chciałem mieć bagażnik rowerowy na dachu i trochę ciężko to pogodzić. Sam jeszcze nie wiem na co się zdecydować. Bagażnik na rzeczy niby jest, ale jak jedziemy całą piątką na wakacje to ciężko się pomieścić. Świetny wpis, muszę jeszcze pomyśleć o tym temacie!

    OdpowiedzUsuń